Polska, Polityka, Historia, Gospodarka

Z dziejów III RP. Doktryna Falina-Kwicińskiego

Przez cały okres III RP nieustannie powraca zagadnienie bezpieczeństwa energetycznego. Poniżej fragment tekstu dr Piotra Naimskiego, który przybliży nam moment przejścia z PRL-u do III RP i uwarunkowania regionalne w powyższym zakresie:

„W 1990 r. w niemieckiej prasie ukazał się artykuł napisany na podstawie przecieku z Moskwy. Zawierał fragmenty dokumentu przedstawiającego coś, co zostało wówczas nazwane doktryną Falina-Kwicińskiego. Walentin Falin był szefem wydziału zagranicznego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, a Julij Kwiciński – ambasadorem sowieckim w Republice Federalnej Niemiec. Projekt polegał na tym, by sowieckie czołgi zastąpić rurociągami i przy pomocy uzależnienia od dostaw ropy i gazu utrzymać wpływy Moskwy w Polsce, Czechosłowacji i pozostałych krajach byłego „bloku komunistycznego”.

W sprawie przesyłu surowców energetycznych na Zachód Sowieci traktowali PRL bez specjalnego zaufania. Główna magistrala gazowa ze Związku Sowieckiego do Zachodniej Europy, gazociąg „Braterstwo” biegł przez Czechosłowację. Powodów takiej decyzji można się domyślać – w Polsce nigdy nie było wiadomo, co się wydarzy, a nasi południowi sąsiedzi uchodzili za kraj „pewny”… Istniał wprawdzie uruchomiony w 1964 r. ropociąg „Przyjaźń”, którym tłoczono ropę naftową do Polski i do Niemiec Wschodnich, jednakże wszystkie rosyjskie plany rozbudowy systemu przesyłu gazu na Zachód omijały Polskę.

Niewielki do końca lat 1970. import gazu z ZSRS do Polski gwałtownie rósł w dekadzie lat 80. Własne wydobycie ustabilizowało się na poziomie nieco ponad 4 mld m3, a w roku 1989 zużyliśmy ponad 11 mld m3 gazu. Całość importu pochodziła z umów orenburskiej i jamburskiej, częściowo zawartych na zasadzie wymiany barterowej – wkładu pracy polskich firm przy budowie gazociągu z Orenburga i kredytu udzielanego Moskwie przez Warszawę. W momencie przełomu politycznego w Europie Środkowo-Wschodniej w 1989 r. Rosjanie mieli monopol w dostawach gazu nie tylko do Polski, ale też do wszystkich krajów „bloku” w Środkowej Europie. To o tej zależności myśleli Walentin Falin i Julij Kwiciński. Umożliwiała ona stosowanie szantażu polegającego na groźbie odcięcia od surowców”. (…)

„Do 1989 r. rządzili Polską sowieccy agenci. W połowie lat 1980., pod koniec zimnej wojny narodził się w Moskwie pomysł przekształcenia imperium sowieckiego. Był to moment, w którym z punktu widzenia Rosjan należało zacząć próbować utrzymać wpływy w Europie Środowej przy pomocy narzędzi gospodarczych, rezygnując z komunistycznej ideologii i wojskowej obecności. O tym, że doktryna Falina-Kwicińskiego była planem strategicznym dla polityki rosyjskiej, świadczy oficjalnie opublikowana strategia bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej z 2003 r. Na stronie 141 mówi się wprost, że eksport surowców – ropy naftowej i gazu – ma służyć realizacji interesów politycznych Federacji Rosyjskiej między Atlantykiem a Pacyfikiem. Być może Rosjanie muszą dokonywać tajnych operacji, aby osiągnąć cele, ale nie widzą konieczności ukrywania swoich zamiarów”. 

Dr Piotr Naimski – Energia i Niepodległość. Po 25 latach transformacji Polska nadal jest uzależniona od rosyjskich surowców. s.185-188 w: Wygaszanie Polski 1989-2015, Biały Kruk, Warszawa 2015

Kolejna część „Z dziejów III RP”

 

Komentowanie wyłączone.